Strona główna Inne Tatuaż i co dalej? Wyniki badań

Tatuaż i co dalej? Wyniki badań

Tatuaż nie jest niczym nowym. Jest znany od czasów starożytnych, ale wtedy był używany do piętnowania niewolników lub przestępców. Bardzo możliwe, że był używany i przez przedstawicieli innych profesji, ale brak precyzyjnej nazwy utrudniał badania. Nazwa „tatuaż” pojawiła się w Europie dopiero w 1773 r. za sprawą Jamesa Cooka.

Liczba osób, które zrobiły sobie pierwszy tatuaż w naszym kraju znacznie rośnie w kolejnych latach. O ile kiedyś tatuaż był domeną mężczyzn, to obecnie staje się coraz bardziej popularny wśród kobiet. W 1991 r. pojawił się w Polsce tatuaż artystyczny i wyparł wszystkie inne typy tatuażu, w tym niezbyt dobrze kojarzony poza środowiskiem penitencjarnym tatuaż więzienny.

Badanie przeprowadzono za pomocą techniki CAWI (Computer Assisted Web Interviews) na przełomie października i listopada 2017 r. W ankiecie wzięło udział 1 126 respondentów, z czego 206 osób przyznało, że ma przynajmniej jeden tatuaż.

Tatuaż i co dalej? Wyniki badań

Osoby, które zadeklarowały posiadanie tatuaży, zapytano czy chcą zrobić sobie kolejną tego typu ozdobę w najbliższej przyszłości. Ponad 70% z nich chciałoby to zrobić, z czego 53% zdecydowanie tak. 17% stanowiły osoby niezdecydowane (odpowiedź “trudno powiedzieć”).

Ponadto, 49% badanych nie chciałoby wprowadzać żadnych poprawek w tatuażach już posiadanych. Na uwagę zasługuje również fakt, że 16% osób rozważa usunięcie swoich tatuaży.

Tatuaż jest ozdobą bardzo trwałą, a jego usunięcie nie jest łatwe i bywa związane z komplikacjami. Dlatego warto dobrze przemyśleć, co ma zostać wytatuowane, aby było to w jakiś sposób ważne dla osoby posiadającej taki tatuaż. Na pytanie, czy dla badanych ważna jest symbolika ich tatuaży, 77% osób uznało, że tak (w tym 51% odpowiedzi na “zdecydowanie tak”). Jednak dla 18% osób nie ma to znaczenia.

Tatuaż i co dalej? Wyniki badań

Dla niektórych tatuaż może być tylko modą. Trzeba wtedy pamiętać, że każda moda w końcu przemija, a usunięcie tatuaży nie zawsze jest możliwe. Dobrze jest, jeśli każdy z nich jest wynikiem świadomej i przemyślanej decyzji.

Pełne wyniki badań zostaną wkrótce opublikowane. Artykuł powstał dla MojaSocjologia.pl.

Autor: Monika Koziar

Komentarze

1 KOMENTARZ

  1. Ludzie zbyt łatwo ulegają modzie. A później mnożą się kolejki do wypalania tribali, Marlenek i kolorowych motylków na tyłku. Sęk w tym, że tatuażu nigdy do końca się nie pozbędziesz. Wypalanie to koszt rzędu 200-300 zł za sesję. Na efekty czekasz od 3 do 7 miesięcy. Czasami wystarczą trzy sesje. Czasami dwanaście to za mało.

Skomentuj Gosia Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj