Strona główna Firma Technologie kosmiczne: co robią studenci i startupy?

Technologie kosmiczne: co robią studenci i startupy?

Polscy studenci pracują nad rakietami, łazikami, oglądają kosmos wykorzystując urządzenia własnej konstrukcji, a małe firmy chcą uczyć dzieci w szkołach kosmicznych technologii, z pomocą satelitów pomagać winnicom, czy szukać najlepszych działek pod budowę domu.

W czasie trójmiejskiej konferencji kosmicznej My Space Love Story, oprócz astronautów i ekspertów gościły studenckie zespoły i startupy zajmujące się różnymi dziedzinami eksploracji i wykorzystania przestrzeni kosmicznej.

Dr inż. Adam Jan Zwierzyński z Wydziału Wiertnictwa, Nafty i Gazu Akademii Górniczo-Hutniczej im. Stanisława Staszica w Krakowie opowiedział o dziedzinie, którą się już zajmuje, a która dopiero za jakiś czas może przybrać realną, praktyczną formę. Chodzi o kosmiczne górnictwo. O kolosalnych zasobach, które znajdują się na asteroidach i Księżycu – rzadkich metalach, Helu-3 (pierwiastek, który można wykorzystać do produkcji energii) oraz… wodzie. Dzięki księżycowej wodzie można by produkować paliwo dla misji w dalszą przestrzeń.

Zespół z AGH stworzył już m.in. analog gruntu księżycowego i różnego typu urządzenia przydatne w kosmicznym górnictwie oraz napisał pracę naukową o pozyskiwaniu wody z pokładów lodu w regolicie marsjańskim. Na wydziale działa też koło naukowe zajmujące się górnictwem kosmicznym COSMODRILL. Dr Zwierzyński chce także powołać Centrum Górnictwa Kosmicznego na AGH.

Szymon Krawczuk z Politechniki Gdańskiej mówił z kolei o studenckim projekcie HEDGEHOG prowadzonym w ramach projektu REXUS/BEXUS Student Experiment Programme, koordynowanego przez Europejską Agencję Kosmiczną. Tajemnicza nazwa projektu to skrót od High quality Experiment Dedicated to microGravity Exploration, Heat flow and Oscillation measurement from Gdansk (prowadzony w Gdańsku wysokiej jakości eksperyment poświęcony badaniom w mikrograwitacji, pomiarom przepływu ciepła oraz oscylacji). Studenci przeprowadzili oryginalne testy sprawdzające, jak ciepło rozchodzi się we wnętrzu rakiety i jak rozkładają się w niej drgania. To kluczowe informacje dla bezpieczeństwa wynoszonych w przestrzeń ładunków.

W czasie prezentacji można było zobaczyć start kilkumetrowej rakiety, który miał miejsce poza kołem podbiegunowym. „To był bardzo ciekawy moment. Rakiety już nie widać, można zobaczyć tylko trochę dymu na niebie. Każdy się zastanawiał, czy wszystko pójdzie dobrze, czy dwa lata pracy nie pójdą na marne. Dzięki wielu testom i dokładności wszystko się udało” – mówił prelegent.

Inny zespół z Politechniki Gdańskiej, o którego działalności mówił Jakub Chuchra, bazując na wynikach projektu HEDGEHOG, w udostępnianej przez ESA potężnej wirówce bada przyspieszenia pojawiające się w rakietach. Grupa sprawdza na przykład, jak taki lot wytrzymują niewielkie satelity zwane cubesatami. Jak mówił, dzisiaj zwykle różne parametry takiego lotu bada się oddzielnie, natomiast jego zespół, w jednym eksperymencie łączy różne pomiary.

Krzysztof Hucik i Wiktor Lachowski, również z PG opowiedzieli o swoim projekcie SimBa. Studenci zajmują się budową aktywnie sterowanych rakiet. Obecnie przygotowują się do startu w międzynarodowym konkursie Spaceport America Cup w 2021 roku.

W czasie konferencji rozstrzygnięto też ogólnopolski konkurs na najlepszy projekt studencki. Wygrał gdański student Łukasz Rogiński, który opracował urządzenie do obserwacji kosmosu w zakresie tzw. fali wodorowej i prowadzi z jego pomocą badania.

Prezentowano też startupy, które ubiegały się o fundusze.

Pierwsze miejsce zajęli twórcy systemu Vinum 4.0. Aplikacja, na podstawie satelitarnych zdjęć oraz informacji na temat pogody pozwala analizować stan winnic. Na drugim miejscu znalazła się firma Glob Kids, której przedstawiciel prezentował pomoce naukowe dla dzieci i młodzieży w wieku od 5 do 18 lat. Dzięki nim uczniowie mogą uczyć się programowania, robotyki czy analizowania zdjęć satelitarnych. Trzecie miejsce przyzno firmie PLUKRY, która przedstawiła system, który analizuje działki pod budowę domów.

PAP – Nauka w Polsce, Marek Matacz

mat/ ekr/

Komentarze

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj